Komentarze

Powrót

Trump nie zaszkodzi giełdzie

27.08.2019

Twitterowa aktywność amerykańskiego prezydenta wciąż dostarcza silnych impulsów rynkom finansowym i powoduje silne wahania cen aktywów. Ostatnio mocno chwieje indeksami nowojorskiego parkietu, na którym zmienność uległa znaczącemu podwyższeniu. Choć poziom obaw i niepewności, dotyczących wojny handlowej i perspektyw globalnej gospodarki jest bardzo duży, to jednak spadkowa korekta na Wall Street przebiega dość spokojnie. S&P500 od szczytu z końca lipca zniżkuje o niecałe 5 proc., więc o żadnym dramacie nie może być mowy, a paniki nie wywołał nawet kolejny silny sygnał ostrzegawczy z rynku obligacji, czyli inwersja rentowności papierów dwu- i dziesięcioletnich. Warto też zauważyć, że często zdarza się tak, że po agresywnych działaniach lub deklaracjach, Donald Trump dość szybko łagodzi swoje stanowisko. I w tym rytmie poruszają się indeksy. Choć trudno się w tym doszukiwać jakichkolwiek teorii spiskowych, widać wyraźnie, że zachowanie giełd jest dla Trumpa czynnikiem, na który zwraca on uwagę. Jednocześnie niewiele o tym mówi, w odróżnieniu od częstych „odważnych” i jednoznacznych wypowiedzi dotyczących poziomu stóp procentowych czy kursu dolara. Jeśli stan giełdy i gospodarki jest dla Donalda Trumpa wyznacznikiem szans w przyszłorocznych wyborach, to o koniunkturę w obu tych obszarach możemy być umiarkowanie spokojni, a im bliżej wyborów w USA, tym optymizm może być większy.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej