Komentarze

Powrót

Rozliczenie kontraktów przypomniało o dywidendach

24.06.2019

Każdy piątek trzeciego tygodnia miesiąca kończącego kwartał jest dniem specyficznym, choć nie każdy przynosi spektakularne wydarzenia, poza zdecydowanie zwiększonymi obrotami. Chodzi oczywiście o sesję, po której następuje rozliczenie instrumentów pochodnych, w tym tego najbardziej popularnego, czyli kontraktu terminowego na WIG20. Piątek 21 czerwca był o tyle nietypowy, że przyniósł nie tylko duży skok obrotów, ale także pokaźny, przekraczający 40 punktów „rozjazd” między wartością indeksu i opartego na nim kontraktu, który będzie podlegał rozliczeniu w trzeci piątek września. Kontrakt jest notowany dużo niżej niż indeks z tego powodu, że uwzględnia wartość dywidend, która będzie stopniowo pomniejszała WIG20 w najbliższych miesiącach, co wynika z cenowego charakteru tego indeksu. Taka sytuacja powtarza się co rok o tej porze, a różnica między indeksem a kontraktem tym większa, im wyższe wypłaty dywidend. W tym roku z dywidendami nie jest najgorzej, mimo że wiele dużych spółek zyskiem z akcjonariuszami się nie podzieli. Na ten cel skąpią przede wszystkim przedstawiciele energetyki, ale także KGHM. Spośród około 100 spółek, w których walne zgromadzenia podjęły uchwały o podziale zysku, w przypadku większości stopa dywidendy zdecydowanie przewyższa wysokość odsetek od lokat bankowych, w sporej części jest wyższa niż oprocentowanie obligacji skarbowych, a dla ponad połowy przekracza 3 proc. W przypadku kilkunastu liderów stopa dywidendy wynosi od sześciu do nawet kilkunastu procent. Na ten element zysków z inwestycji w akcje warto więc zwracać uwagę, tym bardziej, że coraz większa liczba firm dywidendę wypłaca regularnie od kilku lat.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej