Komentarze

Powrót

Powyborcze emocje opadają, czas na refleksję

13.11.2024
USA Q Value

Wszystko wskazuje, że kończy się czas totalnej euforii na rynkach finansowych, będącej reakcją na wstępne wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Zdecydowana przewaga Donald Trumpa dała początkowo potężny impuls wzrostowy dla większości aktywów. Do nielicznych wyjątków w tej tendencji należały złoto i ropa naftowa. Największymi beneficjentami wciąż pozostają dolar, który rośnie w siłę oraz kryptowaluty, z bitcoinem na czele. W ostatnich dniach na Wall Street daje się dostrzec lekką chęć realizacji zysków, po niedawnym rajdzie. Z kolei na większości światowych parkietów, ze szczególnym uwzględnieniem europejskich, w tym warszawskiego, korekta jest bardzo zdecydowana. Zaczyna się więc różnicowanie sytuacji na rynkach, w ślad za refleksją jakie konsekwencje mogą przynieść prawdopodobne decyzje przyszłego prezydenta, który swój urząd obejmie już za kilka tygodni.

Zapowiedzi Trumpa dotyczące deregulacji wielu sfer działalności, w tym rynku  kryptowalut, względem których przyszły prezydent diametralnie zmienił zdanie do tego stopnia, że Stany Zjednoczone mają szansę stać się kryptowalutowym eldorado. Trudno się więc dziwić, że notowania bitcoina wystrzeliły w górę. Od pojawienia się wstępnych wyników wyborów wzrost sięga 32 proc., a rekord na poziomie 90 000 dolarów to raczej nie jest szklany sufit. Trwa też rajd amerykańskiej waluty, wspomaganej też nieco przez narrację szefa Fed, po obniżce stóp na ostatnim posiedzeniu. Dollar Index od 4 listopada zyskał 2 proc., a kurs euro względem dolara jest najniżej od dwunastu miesięcy. Perspektywę dolara trudno jednak zarysować, z jednej strony bowiem w grę wchodzi wzrost inflacji i wyhamowanie cyklu luzowania polityki pieniężnej, a w skrajnym scenariuszu nawet jego odwrócenie, z drugiej zaś prawdopodobny wzrost deficytu budżetowego i zadłużenia USA.

Różnicuje się wyraźnie sytuacja na rynkach akcji. Ostatnie dni przyniosły niewielką korektę rajdu na Wall Street. Z kolei indeksy na głównych parkietach europejskich we wtorek zaliczyły tąpnięcie sięgające 2 proc. (DAX, wskaźnik giełdy włoskiej), a nawet 2,7 proc. (CAC40). Niewiele mniej tracił także indeks rynków wschodzących (we wtorek 1,8 proc.), który w ciągu ostatnich kilku dni zniżkuje łącznie już o 5 proc., głownie wskutek silnych spadków na głównych parkietach azjatyckich (Hong Kong, Tajwan, Szanghaj). Mocno na wartości tracą również waluty emerging markets, w tym nasza waluta, co spycha w dół indeks największych spółek. Kurs złotego względem dolara w ciągu kilku dni poszedł w dół o 2,8 proc, docierając do poziomu najniższego od czerwca.

Trudno obecnie ocenić, czy widoczne obecnie różnicowanie się tendencji w poszczególnych segmentach rynku finansowego będzie postępowało, czy też ulegnie skorygowaniu, przynajmniej jeśli chodzi o dynamikę zmian.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej