Komentarze

Powrót

Podwyższona zmienność nie wróży zbyt dobrze

02.12.2021
Podwyższona zmienność nie wróży zbyt dobrze

Przełom listopada i grudnia przynosi bardziej dynamiczne zmiany indeksów na światowych giełdach. Do tego kierunek ruchu jest niekorzystny dla posiadaczy akcji. Zamiast przygotowań do rajdu Świętego Mikołaja mamy raczej rejteradę z rynku. Najbardziej niepokojąco wygląda sytuacja na Wall Street. Co prawda korekta należy się tam od dawna, ale spadki są nieco zbyt gwałtowne i przychodzą w nietypowym okresie. Wiadomo zaś, że gdy Nowy Jork ma zadyszkę, to reszta świata łapie grypę. Tym razem jest jeszcze gorzej, bo to nie grypa lecz całkiem realny strach przed kolejną mutacją koronawirusa. Fakt, że niewiele jeszcze o nim wiadomo, tylko wzmaga obawy, bo najgorsza dla inwestorów jest niepewność. Skalę tych obaw najlepiej ilustruje niedawna paniczna wyprzedaż na rynku ropy naftowej. Nie poprawia im nastrojów coraz bardziej prawdopodobne złagodzenie stanowiska przez Fed. Powrót epidemicznego zagrożenia dla gospodarki może odsunąć w czasie rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych, ale na rynkach nie widać jakość radości z tego powodu. Do tego nastoje mąci wciąż mocny dolar.

Na warszawskim parkiecie także niespokojnie. Mamy i zmienność i niekorzystny kierunek ruchu. Zejście indeksu największych spółek poniżej 2200 punków to z pewnością powód do niepokoju. Nie musi to jednak oznaczać zagrożenia dalszą przeceną. Szansy na poprawę nastrojów należy upatrywać w umocnieniu złotego, do czego przyczynia się postawa przedstawicieli NBP i prominentnych polityków. Wciąż należy mieć także na uwadze argument o względnie atrakcyjnej wycenie polskich akcji oraz zachętę do poszukiwania wyższych stóp zwrotu w kontekście nasilonej inflacji.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej