Komentarze

Powrót

Nieprzyjemna wizja podwyżek stóp i osłabienia koniunktury

10.06.2022

Od kilku dni ponownie obserwujemy pogorszenie się nastrojów na giełdach. Główne czynniki odpowiedzialne za to zjawisko to utrzymująca się wciąż duża presja inflacyjna, pociągająca za sobą konieczność zaostrzania polityki pieniężnej głównych banków centralnych i jednoczesne osłabienie dynamiki wzrostu gospodarczego. Taki zestaw nie wróży niestety niczego dobrego rynkom akcji, choć zdyskontowały one już w sporym stopniu negatywne scenariusze rozwoju sytuacji. Kluczowe znaczenie będzie mieć dynamika inflacji. Podbijają ją zarówno ceny surowców energetycznych, jak i rolnych. Baryłka ropy poszybowała już w ostatnich dniach powyżej 120 dolarów. Nieco lepiej jest w przypadku gazu i węgla, ale tu wahania bywają bardzo dynamiczne i nie można wykluczyć większego skoku. Coraz bardziej alarmujące są sygnały dotyczące wzrostu cen żywności, który już kilkukrotnie w nie tak odległej przeszłości był źródłem poważnych perturbacji nie tylko ekonomicznych, ale i społecznych. Europejski Bank Centralny pod inflacyjną presją zdecydował się na rozpoczęcie zaostrzania kursu. Zapowiedział nie tylko wygaszanie programu skupu obligacji, ale także bardziej energiczny powrót normalności w kwestii stóp procentowych, które na razie są ujemne. Jednocześnie główne międzynarodowe instytucje finansowe i ośrodki analityczne zdecydowanie obniżają prognozy dla globalnej gospodarki. Ostatnio zrobił to OECD, a wcześniej kilka innych, w tym Bank Światowy. Biorąc pod uwagę pogorszające się perspektywy koniunktury gospodarczej, coraz uważniej warto przyglądać się rynkowi obligacji skarbowych, czy szerzej, rynkowi długu. Z kolei w przypadku akcji, można mieć nadzieję że rzeczywiście większość negatywnych czynników jest już uwzględniona w cenach i jest szansa, że pod koniec roku zaczną one zwyżkować.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej