Komentarze

Powrót

Niedocenione dywidendy

09.07.2018

Posiadacze oszczędności w poszukiwaniu ofert lepszych, niż dostępna na lokatach bankowych robią, co mogą i szukają gdzie mogą. Jedni widzą szanse w najbardziej bezpiecznych funduszach inwestycyjnych, działających na rynku pieniężnym i papierów dłużnych, inni próbują własnych sił w segmencie obligacji skarbowych i korporacyjnych, jeszcze inni, dysponujący większym kapitałem, zapuszczają się na rynek nieruchomości. Nominalny zysk w wysokości od 3 do 5 proc. w skali rocznej wydaje się już bardzo atrakcyjny, choć niełatwo go osiągnąć. Giełda wciąż jest przez większość oszczędzających konsekwentnie pomijana w kalkulacjach. Notowania akcji rzeczywiście nie na pierwszy rzut oka nie wyglądają zachęcająco. Inwestorzy nie dają się przekonać, że wyceny walorów wielu spółek są już bardzo atrakcyjne i tak niskie jak w okresach największej dekoniunktury. Tymczasem choć wiele firm boryka się z problemem rosnących kosztów działalności, to nie brakuje takich, które osiągają spore zyski i są gotowe dzielić się nimi z posiadaczami akcji. Można znaleźć kilkadziesiąt firm, w przypadku których stopa dywidendy przekracza 3 proc. i ponad dwadzieścia, gdzie jest wyższa niż 5 proc. Zdarzają się wcale nie rzadkie sytuacje, w których stopa dywidendy przekracza 7 proc., a bywa, że sięga kilkunastu procent. Spora część z nich dywidendy wypłaca regularnie od kilku lat i wcale nie są to spółki spekulacyjne czy o niskiej płynności handlu akcjami. Patrząc na giełdę warto mieć na względzie i ten aspekt, szczególnie gdy przyjmuje się długoterminowych horyzont inwestycyjny, przy którym chwilowe okresy słabszych notowań nie mają aż tak wielkiego znaczenia.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej