Komentarze

Powrót

Nie przesadzić z optymizmem

22.05.2020
Nie przesadzić z optymizmem

Stopniowe odrażanie kolejnych segmentów gospodarek w różnych krajach świata jest faktem. Jednak faktem jest również to, że na powrót dobrej koniunktury trzeba będzie jeszcze sporo poczekać. Napływające w ostatnich tygodniach pokazują, że sytuacja jest w wielu dziedzinach jest wręcz dramatycznie zła, a kolejne informacje mogą być jeszcze gorsze. Na tym tle indeksy giełdowe zachowują się podejrzanie dobrze. W ostatnich dniach indeksy na Wall Street zyskiwały po około 3 proc. To zasługa wiary w zdolność do szybkiego odradzania się amerykańskiej gospodarki, ale także zapewnień Jerome Powella, że Fed zrobi wszystko, by zapewnić powrót do normalności, również na rynku pracy, który bardzo mocno ucierpiał w związku z pandemią. Niemal o euforii można mówić patrząc na sytuację na głównych parkietach naszego kontynentu. DAX do czwartku zwyżkował aż o prawie 6 proc., najmocniej od kilku tygodni. Trudno zgadnąć, czym tak mocny ruch był spowodowany, bowiem zarówno gospodarka niemiecka, jak i pozostałych krajów strefy euro, nie wykazują sygnałów ożywienia. Niewielkie wzrosty wartości wskaźników PMI w kwietniu nie są raczej wystarczającym argumentem do optymizmu, bowiem nadal są mocno poniżej poziomu oznaczającego poprawę koniunktury. Ta ostatnia wciąż się pogarsza, choć w nieco mniejszym stopniu. Można to traktować jako pocieszenie, ale chyba nie zasługujące na 6 proc. wzrosty na giełdach. Z optymizmem nie należy więc raczej przesadzać,, bowiem możemy mieć jeszcze do czynienia z falą spadkową. Wato więc pamiętać o części portfela, która pozwoli w dobrej formie przetrwać ewentualną przecenę na rynku akcji.
Na warszawskim parkiecie sytuacji wygląda nieco odmiennie. Choć prognozy dla polskiej gospodarki są relatywnie bardzo optymistyczne, na tle spodziewanej ostrej recesji w większości państw Unii Europejskiej, to przy Książęcej żadnej euforii nie widać. Indeksy poruszają się w bok, a chlubnym wyjątkiem jest segment najmniejszych firm. Z kolei widać, że wyceny naszego rynku akcji są na poziomie najniższym od ćwierć wieku, przypominając połowę lat dziewięćdziesiątych. Takie okazje, jak widać, nie zdarzają się zbyt często.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej