Giełdowe zawirowania związane z tureckim kryzysem, siłą rzeczy odbiły się negatywnie na warszawskim parkiecie, ale warto zwrócić uwagę na wyraźne różnice w zachowaniu poszczególnych jego segmentów. Najmocniej ucierpiał WIG20, który w ostatnich dniach stracił prawie 5 proc., na fali ewakuacji kapitału z rynków wschodzących. Ale już indeks średnich firm zniżkował o niecałe 3 proc. a sWIG80 o niespełna 2 proc. O ile w przypadku tego ostatniego wciąż można mówić o symbolicznej aktywności inwestorów, to na rynku średniaków od kilku dni mamy do czynienia z bardzo wyraźnym ożywieniem handlu. Po części to efekt powrotu do łask inwestorów akcji CI Games, które po zapowiedzi wydania kolejne wersji gry Sniper, poszły w górę aż o prawie 80 proc. Ale ostatnie dni przyniosły też poprawę nastawienia do sporej części innych, fundamentalnie solidnych spółek, jak choćby raportujących dobre wyniki i sygnalizujące korzystne perspektywy Kęt. Przed spadkową korektą skutecznie bronią się walory Dino, w dobrej formie trzymają się papiery Kruka i Amiki, czy PKP Cargo. To wszystko jeszcze nie pozwala mówić o przełomie, bo mWIG40 nadal znajduje się w fazie spadkowej korekty, ale widać wyraźnie, że inwestorzy dostrzegają pozytywne zmiany w sytuacji poszczególnych i firm i reagują na nie zwiększonymi zakupami. Poczynają sobie tym odważniej, że w segmencie średnich firm zagrożenie wyprzedażą ze strony graczy zagranicznych jest raczej ograniczone.