Komentarze

Powrót

Korekta się rozkręca

26.01.2022
Korekta się rozkręca

Fala spadków na giełdach, którą początkowo brano za kolejną łagodną korektę, zaczyna przybierać na sile, budząc coraz większy niepokój. Zanim jednak zaczniemy się bać na tyle, by przystąpić do ewakuacji z rynku, warto zwrócić uwagę, że skala zniżek nadal kwalifikuje się do miana korekty, w przypadku S&P500 i naszego WIG20 sięga ona 9 proc., w przypadku Dow Jones’a i DAX wynosi 7 proc. Jedynie Nasdaq może bardziej niepokoić, tracąc prawie 16 proc., a w najgorszym momencie przekraczając 18 proc. Wrażenie robi także spora dynamika spadków w trakcie poszczególnych sesji, ale na Wall Street widać też próby obrony, choć na razie niezbyt udane. Niemniej jednak, mamy do czynienia z korektą największą od marca 2020 r. Z jednej strony można powiedzieć, że rozgrzanym rynkom, szczególnie amerykańskiemu, schłodzenie się należało, z drugiej zaś nie sposób nie zauważyć głębszych powodów, spośród których najpoważniejszym wydaje się rozpoczęcie normalizacji polityki pieniężnej przez Fed, będący pod coraz większą presją rosnącej inflacji. Na nieco dalszym planie na razie pozostaje perspektywa spowolnienia wzrostu gospodarczego i pogorszenia się wyników finansowych firm. Tych czynników nie należy bagatelizować, lecz brać pod uwagę przy przebudowie portfeli. O dalszych losach korekty w najbliższym czasie powinny przesądzić z jednej strony środowe posiedzenie komitetu otwartego rynku i retoryka wypowiedzi przedstawicieli tego gremium, z drugiej zaś kolejne publikacje raportów finansowych amerykańskich spółek, w szczególności w sektora technologicznego.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej