Wojna handlowa, w której głównym agresorem jest amerykańska administracja, dowodzona przez generała Donalda Trumpa, zdaje się przybierać na sile. Po strzałach ostrzegawczych poleciały pierwsze kule, choć wymiana ognia na razie nie jest zbyt intensywna, to wytaczane są coraz cięższe działa. Nie jest jednak pewne, czy zostaną użyte, czy też ich groźny wygląd ma jedynie skłonić przeciwników do „konstruktywnych” negocjacji, czyli zmiękczyć ich postawę. Dopóki te taktyczne działania będą się toczyć, na rynkach finansowych będzie utrzymywał się niepokój.
Znając impulsywny styl działania Donalda Trumpa, dla którego śmiertelny wróg w ciągu kilku tygodni może być uznany za niemal przyjaciela, każdy scenariusz jest możliwy. Także taki, według którego napięcie szybko wygaśnie. O tym, że taki obrót spraw inwestorzy biorą pod uwagę, mogą świadczyć ostatnie sesje, w trakcie których indeksy giełdowe wyraźnie poszły w górę. Dylemat, czy jest to jedynie chwilowe odreagowanie, czy początek przełamywania negatywnych tendencji, na razie nie sposób przesądzić. Dla większości inwestorów jest więc jeszcze zbyt wcześnie na podejmowanie poważniejszych decyzji w sprawie składu portfela.
Nie wydaje się, by był to odpowiedni moment na pozbywanie się akcji, ale co do ich kupna, sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Oczywiście nie zachęca ona inwestorów preferujących niski poziom ryzyka, ale dla tych którzy są gotowi je podjąć, zbliża się czas na decyzje. Proporcje między szacowanym ryzykiem straty i możliwą stopą zysku wydają się przemawiać na rzecz strategii bardziej agresywnych. Tym bardziej, że atrakcyjnych alternatyw nie ma zbyt wiele. Perspektywa zaostrzania polityki pieniężnej przez główne banki centralne stawia w trudnej sytuacji fundusze dłużne, zaś obawy o globalną koniunkturę mogą powstrzymywać przed zaangażowaniem się na rynku surowców.
Z punktu widzenia kluczowych, długoterminowych decyzji inwestycyjnych, sytuacja nie jest dla inwestorów komfortowa, ale trafny wybór strategii może przynieść zadawalające efekty zarówno w średnim, jak i dłuższym terminie.