Komentarze

Powrót

EBC nie zamierza się spieszyć

26.01.2024
EBC nie zamierza się spieszyć

Styczniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, zgodnie z oczekiwaniami, zakończyło się pozostawieniem stóp procentowych bez zmian, czyli wciąż na poziomie najwyższym o 2001 r. Ważniejsze były jednak zapowiedzi przedstawicieli EBC, a te jednoznacznie studziły oczekiwania inwestorów na rychły zwrot w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej. Dla bankierów wciąż najważniejszym celem jest walka z inflacją i dopóki nie uznają, że została ona wygrana, swego nastawienia nie zmienią. W tym przypadku na drugi plan schodzi wspomaganie bardzo słabej przecież gospodarki strefy euro. Dynamika wzrostu cen już mocno spadła,  z rekordowo jeszcze nie tak dawno poziomu przekraczającego 10 proc., do 3,7 proc., ale wciąż pozostaje znacznie powyżej wynoszącego 2 proc. celu inflacyjnego. Ponadto w grudniu ubiegłego roku nieco przyspieszyła, tym bardziej skłaniając do ostrożności w myśleniu o łagodzeniu polityki monetarnej. Mimo to inwestorzy jeszcze do niedawna liczyli na to, że pierwszą obniżkę stóp zobaczymy w marcu lub w kwietniu, a do końca roku stopy spadną o 150 punktów bazowych, co oznaczałoby cięcie dokonywane niemal na każdym kolejnym posiedzeniu EBC.

W takie sytuacji wydawało się, że należy spodziewać się umocnienia się euro względem dolara, a przynajmniej utrzymania się jego pozycji w pobliżu poziomu z poprzednich dni. Tymczasem w czwartek, po konferencji przedstawicieli EBC, wspólna waluta uległa wyraźnemu osłabieniu. Przy szerszym spojrzeniu, nie ma w tym jednak nic dziwnego. Przyczyn takiej sytuacji należy upatrywać w danych napływających ze Stanów Zjednoczonych. W czwartek okazało się, że PKB Stanów Zjednoczonych wzrósł w czwartym kwartale ubiegłego roku aż o 3,3 proc., a więc znacznie mocniej niż się spodziewano. To, w połączeniu z wcześniejszymi danymi wskazującymi na zaskakującą siłę amerykańskiej gospodarki w naturalny sposób stanowiło impuls sprzyjający umocnieniu się dolara. Nie trzeba dodawać, że dane te mogą skłonić Fed do przesunięcia terminu pierwszej obniżki stóp procentowych, a rezerwa federalna jest w tej kwestii w o wiele bardziej komfortowej sytuacji niż EBC. W każdym razie wiele wskazuje na to, że układ sił między dwiema głównymi światowymi walutami, oddziałujący na pozostałe segmenty rynku finansowego, będzie czynnikiem mocno angażującym uwagę inwestorów w najbliższych miesiącach.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej