Komentarze

Powrót

Dywersyfikacja coraz trudniejsza

06.09.2022
Dywersyfikacja coraz trudniejsza

To nie są łatwe czasy dla inwestorów. Od dłuższego czasu solidarnie w dół idą notowania większości klas aktywów. Od czasu covidowego wstrząsu mocno tanieją obligacje skarbowe. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek poszła w tym czasie w górę z nieco ponad 0,5 do 3,2 proc. Jeszcze gorzej jest na naszym rynku, na którym rentowność wzrosła z 1,5 do ponad 6 proc. Obliczany przez Bloomberg syntetyczny indeks światowych obligacji traci ponad 50 proc., a więc znajduje się w obszarze bessy. Podobnie jest na rynkach akcji. Amerykański S&P500 zniżkuje od styczniowego szczytu o ponad 18 proc., a nasz WIG20 od początku roku traci 33 proc. Bitcoin os stycznia stracił na wartości prawie 60 proc. Na nieco ponad 20 proc. plusie jest co prawda indeks cen surowców, ale i on od czerwcowego szczytu idzie w dół o ponad 13 proc. Jak więc w takich warunkach efektywnie stosować zasadę dywersyfikacji portfela, która teoretycznie pozwala na osiąganie zysków w różnych sytuacjach, a przynajmniej ograniczać straty? Trzeba szukać innych aktywów alternatywnych. Nawet jeśli ktoś o tym nie pomyślał i sądzi, że teraz jest już za późno, warto wyciągnąć wnioski na przyszłość. Tego typu sytuacje, gdy tanieją niemal wszystkie klasy aktywów, powtarzają się co jakiś czas, najczęściej w warunkach kryzysów i rynkowej paniki. Nie wystarczą więc najprostsze sposoby, zakładające portfel składający się jedynie z akcji i obligacji, w proporcjach dostosowanych do akceptowanego przez danego inwestora poziomu ryzyka. Czasy i warunki są niezbyt typowe i należy liczyć się z różnego rodzaju perturbacjami także w przyszłości, a więc należy przemyśleć odpowiednią dla siebie strategię.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej