Komentarze

Powrót

Dolar na podium

23.08.2022
Dolar na podium

No i się stało. Euro można kupić za 99 centów. To nic, że amerykańska gospodarka kurczy się drugi kwartał z rzędu. Rezerwa federalna nie zamierza zwalniać tempa zaostrzania swej polityki, przynajmniej do czasu, gdy rynek pracy w Stanach Zjednoczonych ma się dobrze. Fed przymyka też oko na to, co dzieje się na rynkach finansowych. Tu nawet nie jest potrzebna specjalna komunikacja z rynkami finansowymi. Wszystko wydaje się jasne. To inflacja stanowi najbardziej poważne zagrożenie i należy z nią walczyć nie bacząc na okoliczności. I takie stanowisko amerykańskich władz monetarnych wydaje się być jak najbardziej uzasadnione. Problem w tym, że to stanowisko zdecydowanie umacnia dolara, a mocny, co więcej, historycznie najmocniejszy dolar, wpływa na sytuację we wszystkich segmentach rynków finansowych. I tak, mamy kontynuację spadków na Wall Street i większości pozostałych parkietów. Cierpią także rynki wschodzące, choć na razie nie widać tu dramatu. Co ciekawe, silny dolar nie wpływa na spadek cen surowców, ale tu mamy do czynienia z oddziaływaniem konsekwencji wojny rosyjsko-ukraińskiej. Bardziej skomplikowana jest sytuacja na rynku długu. Od kilku tygodni spadają ceny amerykańskich obligacji skarbowych, wskutek czego rentowność papierów dziesięcioletnich wraca w okolice 3 proc. Jednym z niewielu pozytywów płynących z umocnienia się dolara jest łagodzenie tendencji inflacyjnych w Stanach Zjednoczonych.  Nie wiadomo jednak, czy ten czynnik będzie wystarczający, by presją inflacyjną złagodzić. Gdyby tak się stało, Fed mógłby nieco złagodzić swoje stanowisko, A w konsekwencji dolar byłby nieco słabszy, dając oddech rynkom akcji, w tym także wschodzącym.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej