Komentarze

Powrót

Duży problem, niewielkie straty

03.10.2018

Włoscy politycy swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami w sprawie budżetu znów doprowadzili do ożywienia obaw dotyczących problemów strefy euro i sprowokowali do stanowczych wypowiedzi unijnych urzędników. To zaś musiało spowodować reakcję na rynkach finansowych. Choć sprawa jest poważna i będzie przedmiotem dyskusji jeszcze kilka tygodni, na razie jednak większych perturbacji nie sprowadziła. Poza silnym wzrostem rentowności włoskich obligacji i przekraczającym 5 proc. spadkiem na giełdzie w Mediolanie, najgroźniejszym zjawiskiem było osłabienie wspólnej waluty. Kurs euro obniżył się w ciągu kilku dni z prawie 1,18 do 1,15 dolara. A mocny dolar zła wiadomość, szczególnie dla emerging markets, które mają swoje problemy.
Na tym tle nasz rynek finansowy radził sobie całkiem dobrze. Złoty osłabił się wobec dolara jedynie o kilka groszy, a rentowność naszych obligacji skarbowych trzymała się stabilnie w okolicach 3,25 proc. (rentowność analogicznych papierów włoskich przekroczyła poziom 3,4 proc.). WIG20 poszedł w ostatnich dniach w dół o zaledwie 1,5 proc., podczas gdy MSCI Emerging Markets zniżkował w tym czasie o prawie 2 proc. Można więc mówić o sporej odporności polskich aktywów wobec zewnętrznych zawirowań i liczyć na kontynuację poprawy sytuacji na warszawskim parkiecie, przerywaną niewielkimi korektami.

Michał Stanek
Sprawdź naszą ofertę
Jeśli chcesz odkładać zarabiać lepiej niż na lokacie
Dowiedz się więcej